Zapachy z KLIMY w OII - jak zlikwidować !

[bolek121]

Wrzucam wykres za kolegę:

[gruto]

Zapachy z KLIMY w OII - jak zlikwidować !

Staram sie jezdzić caly czas na klimie i srednio co kwadrans jazdy jak walnie smrodem.......szok .Auto ma 4 miesiące !!! Co moze być przyczyną - co żle robie?? dodam tylko ze czesto zamykam obieg - spaliny innych aut .....(mam klimatic)

[pleban]

gratuluję klimatica ;-) A poważnie:
Miałem podobny problem z klimą, tylko manualną, śmierdziało jak wszyscy diabli, zwłaszcza bezpośrednio po wyłączeniu klimy. Odgrzybiałem ją dwukrotnie, wygrzewałem i nic.
Pomogła zmiana filtra kabinowego - zostałem po prostu oszukany na przeglądzie i myślałem,że skoro filtr został zapłacony to i wymieniony. Jak się okazało nie zawsze idzie to w parze

[b-bar01]

a ten smród to jaki: spaliny, paliwo czy zgnilizna :shock: ??
Jak zgnilizna to najprościej i najtaniej wymienić filtr przeciwpylkowy. nie sądzę żeby po 4 miesiącach zagrzybiła się klima. Klimatic, klimatronic czy manual, nie ma znaczenia, zasada działania jest ta sama.
pzdr.

[Purchawa]

Zalozyc filtr kabinowy z wkladem weglowym!
Od kad zaczalem uzywac nie wiem co to brzydkie zapachy w aucie.

[gruto]

filtr kabinowy to inaczej filtr pyłków? a jak nie to gdzie on sie znajduje?
dam sobie łeb urwać ze to zagrzybienie i stąd ten smród - przecierz filtr pyłków jest przed klimą czyli wg mnie nie ma to związku - a zapach jest co jakiś czas -nie cały czas ,no chyba ze filtr kabinowy to coś innego i znajduje sie za klimą - wtedy zwracam honor
(Bo najpierw jest filtr pyłków potem radiator czy jak tam sie nazywa....

[kros]

filtr kabinowy to inaczej filtr pyłków?

tak

nie sądzę żeby po 4 miesiącach zagrzybiła się klima.

spotkałem sie z takim przypadkiem w fabii.
auto kupione w zimie. pierwsze użycie klimy w kwietniu i smród zę w oczy szczypie.

Sądzę, że jakiś matołek włączył klime między fabryką a obiorem auta i woda się skropliła, a nie zdążyła do końca spłynąć czy odparować. Potem stało to przez kilka m-cy w ogóle nieużywane, niewietrzone to i się zaległy robale

Pomogło kilkukrotne odgrzybianie po każdorazowym pojawieniu się smrodu. Na początku po 2 m-cach potem coraz dłuższe odstępy. Filtr wymieniony przy pierwszym odgrzybianiu ale nie on był przyczyną.

Teraz profilaktyczne odgrzybianie i wymiana filtra 2 razy w roku co 20 kkm. Nic nie smrodzi.

Może w filtrze też się lęgną jakieś paskudzwtwa i jednym wali z filtra innym z parownika, skoro pleban mówi, że u niego wystarczyła wymiana filtra to spróbuj wymienić. Jeśli nie pomoże to radzę kupić w Norauto czy innym takim środek na odrobaczanie klimy i popsikać obficie parownik.
Ja używam PLAK i kosztował 20 czy 30 zł i wystarczy na min 5 razy.

[gruto]

gdzie szukac ten parownik?

[ Dodano: Sob 14 Kwi, 07 00:18 ]
przez kratki do środka?

[kros]

Myślę, ze o octavii podobnie jak w fabii do parownika dostać się można wężykiem (na wyposażeniu butli z odgrzybiaczem) przez otwór po wyjęciu filtra pyłkowego

Można też potem przez kratki w desce, ale to już tylko dla oczyszczenia kanałów powietrznych.

[gruto]

ile mniej więcej tego siknąć - i czy właczyć dmuchawę czy odczekać

[kros]

poprawiłem powyszy post - bo źle poprzednio napisalem (późna pora)

Psikasz i robi się piana. Ja jak walczyłem ze smrodem to psikałem intesywnie. Piana potem się skrapla i odpłynie przez odpływ więc IMO przelanie nie grozi (niech ktoś poprawi jeśli się mylę). Teraz jak robię tylko profilaktycznie to i psikam umiarkowanie.

Po psikaniu trzeba kilka (naście ? ) minut odczkać i potem dmuchawa, na butli jest instrukcja.

[gruto]

oki podziękował jutro lece do sklepiku

[kros]

Powodzenia.
U mnie ze trzy, czy cztery razy musiałem walczyć ze smrodem. Trwało to prawie rok, co się pojawił smrodek to ja mu z piany wypłaciłem.
Drugi rok eksploatacji to tylko psikanie zachowawcze 2 razy do roku. Bez smrodliwych bonusów.
Teraz się przymierzam do wiosennych oprysków i wymiany filterka przed sezonem chłodniczym

[gruto]

ty wyciągałeś pylkowy??

[kros]

W fabii tak, w octcie nie

[Maicroft]

gruto, Smrod to wlasnie jest dlatego, ze jezdzisz na obiegu wewnetrznym. I to nie ma roznicy czy auto jest nowe czy stare, bo nawet w nowych po kilku dniach bedzie juz taki zapaszek.

[Adrian]

A może słyszał ktoś z was o oczyszczaniu klimy metodą ultradźwiękową?? Koszt takiej operacji z uzupełnieniem czynnika to ok 140zł ale czy to coś da?? Przyznam że pierwszy raz słyszę o czymś takim.

[szkoda]

używajcie normalnie klimy, bez eco i obiegów wewnetrznych, nic nie smierdzi i nie ma zadnych problemów :idea:

[gruto]

wewnętrzny obieg pstrykam co jakiś czas - (przed spalinami starych kopci.....typu trabant)

[mariobros]

A może słyszał ktoś z was o oczyszczaniu klimy metodą ultradźwiękową?? Koszt takiej operacji z uzupełnieniem czynnika to ok 140zł ale czy to coś da?? Przyznam że pierwszy raz słyszę o czymś takim.

Są opinie, że to jest najskuteczniejsza metoda czyszczenia układu klimatyzacji. Polega na rozpyleniu wewnątrz auta metodą ultradźwiękową środka grzybobójczego/dezynfekującego przy włączonym układzie wentylacji. W ten sposób środek wraz z powietrzem krąży po całym układzie wentylacji docierając nawet tam, gdzie nie dociera się "wężykiem" stosując tradycyjnie aplikowane środki. Jeśli o mnie chodzi, to miałem stosowaną zarówno metodę tradycyjną, jak i ultradźwiękową. Nie stwierdziłem różnic poza tą, że cena ultradźwiękowej metody jest wyższa. No ale ja stosowałem całą operację profilaktycznie, bo mi nigdy z klimy nie "pachniało". Zgadzam się z opiniami, że najlepsze dla klimy jest jej używanie...

[kros]

używajcie normalnie klimy, bez eco i obiegów wewnetrznych, nic nie smierdzi i nie ma zadnych problemów

Mam dwa auta od nowości z klimą. W jednym cud miód palce lizać a w drugim od nowości był smród. Używane sa tak samo czyli obieg zamknięty włączany od czasu do czasu za autobusem czy tirami, poza tym cały czas otwarty.

Podejrzewam, że w tym śmierdzącym ktoś włączył klimę i potem auto stało długo w poczekalni przed zakupem nieużywane i rozwinęły się smrodliwe żyjątka. W drugim aucie zero problemów choć też kupione w zimie i używane tak samo.

Ostateczne udało mi się wytępić te smrody jak pisałem powyżej. Ale chcę tylko zasygnalizować że poprawne uzywanie klimy to jedna sprawa, a druga to pytanie co się działo wcześniej. Jak masz pecha to można trafić tak jak ja (i gruto) i poprawne używanie klimy nic nie daje bo jest za późno.
Ja obwiniam skodę (w czechach? poznaniu? ASO? nie wiem...)

W każdym razie chyba 30 zł i 20 minut roboty dwa razy do roku uratowało sytuację.

[gruto]

no tak ale ktoś wspomniał o zalaniu elektroniki!!! i co ?

[kros]

Nie wydaje mi się, żeby tam można bylo coś zalać. Przecież na parowniku w trakcie używania klimy skrapla się wilgoć i jest tam specjalny odpływ. Jak stoisz przez chwilę na klimie to pod autem widać krople wody. Więc nadmiar odgrzybiacza tą samą drogą znajdzie ujście.
Chyba że octa ma inaczej?

[Adrian]

mariobros, bardzo dziękuje za odp. Ja swojej nie czyściłem już 2 lata bo nie ma takiej potrzeby ale teraz jak będę sprawdzał czynnik to przetestuje tą usługę.

[greszczyn]

używajcie normalnie klimy, bez eco i obiegów wewnetrznych, nic nie smierdzi i nie ma zadnych problemów :idea:

- prawda ...... i zmieniajcie filtr co 15 tyś.Najlepiej z węglem .Zapewnienia serwisu iz filtr taki mozna wymieniac co 30 lub wiecej tyś , raczej bym nie wierzył . Jeżdzę dwa lata i nic nie wali ,filtr powietrza i kabinowy wymieniam co 15 tyś , jedynie może zaczęło trochę mniej chłodzić , pewnie trzeba dać czynnika :P .

Dla zainteresowanych tak , wygląda filtr po 15 tyś . gdy sie jeżdzi dużo po polnych i leśnych duktach .W warukach miejskich też nie jest lepiej .Filtr jest po prostu czarny .